Oczekiwaliśmy od Ciebie czegoś więcej. Czegoś, z czego będziemy mogli się pośmiać. No, ale Ty wolałeś czytać książkę i na tym przyłapał Cię ukryty monitoring. Ciekawy i śmieszny quiz i szczerze to wynik się zgadza ja nie robię dużo oprócz czytania. Odpowiedz. Jaki tytuł nosi serialowy spin-off cyklu o Terminatorze? Sprawdź, jaki jest twój ukryty talent! Test wiedzy. Filmy i seriale przyszłości. Test wiedzy. Test Gallupa StrengthsFinder to jeden z bardziej rzetelnych i trafnych testów psychologicznych, który pokazuje i rzeczywiście mierzy nasze mocne strony. Wypełnienie testu trwa około 35-45 minut. Wymaga udzielania odpowiedzi na 177 pytań. Test jest dostępny on-line. Czy lubisz fantazjować że udajesz kogoś innego jak nikt nie patrzy ? Albo jak ktoś patrzy ? Tak ! Uwielbiam to ale jak nikt nie patrzy ! Tak ! Ale tylko jak ktoś patrzy , bo wtedy można się pochwalić jak udaje się kogoś. Nie , nie lubię tego. Czy uważasz że masz talent aktorski ? Tak. Za jaki film Quentin Tarantino otrzymał Złotą Palmę w Cannes? Sprawdź, jaki jest twój ukryty talent! Test wiedzy. Filmy i seriale przyszłości. Test wiedzy. Znalezienie tego wyjątkowego połączenia jest najczęściej związane właśnie ze znalezieniem swojego talentu. Jeśli czujesz, że odnalazłeś to, w czym jesteś najlepszy, podziel się tym z nami. Star Hunter powstał po to, aby poznawać takich ludzi jak Ty. Poszukiwanie talentu i przyznawanie się do swoich mocnych stron nie jest Kylie Jenner ma dopiero 22 lata, ale to zdecydowanie najbardziej przedsiębiorcza z sióstr Kardashian. Ta dziewczyna po prostu wie, jak zarabiać duże pieniądze. Przypomnijmy, że to ona została najmłodszą miliarderką świata. Okazuje się, że kierowanie firmą kosmetyczną to nie jej jedyny "Kto jest większym głupcem? Głupiec, czy ten kto za nim podąża" Sprawdź, jaki jest twój ukryty talent! Test wiedzy. Filmy i seriale przyszłości. Jaki Jest TWÓJ Limit MUSKULARNOŚCI? 720p 58:24 #4 Jaki wpływ na Twój mózg mają suplementy diety? Jak podkręcić swój mózg? Czy Twój pies Cię kocha Sprawdź, jaki jest Twój nadprzyrodzony talent! Każda z nas posiada talenty i zdolności, z których może nie zdawać sobie nawet sprawy. Podobnie jak w innych dziedzinach życia, tak i w astrologii i ezoteryce niemałe zasługi mogą nam oddać różne ukryte dary, dlatego warto poznać je jak najszybciej. 72bm. Odpowiedzi Żadnego, jestem zupełnie szarym człowiekiem. Nie wiem bo jest ukryty... jeszcze nie wyszedł na jaw ;) Ale coraz więcej ich w sobie odkrywam... blocked odpowiedział(a) o 00:02 ukryty nie ale nie ukrytych mam wiele a ja wiem? może taki plastyczny, a z matmy jestem najlepsza z klasy ale mnie to nie kręci jeszcze coś czuje do historii... Shimi~ odpowiedział(a) o 00:09 Ukryty w jakim sensie? Jak ukryty, to nie wiem, bo jest ukryty :D ja ukrywanie talentu przed innymi to co innego :Dumiem (w miarę, ucze się jeszcze) rysować, mam smykałkę do języków i do muzyki. Muzyczny :D Tak mi każdy mówi że ślicznie śpiewam , ale ja jakos tego nie czuję .. blocked odpowiedział(a) o 13:42 gleeeeeeeeeeeeeeeeeeeboko ukryty Myślę że ładnie maluje... przyjaciółka mi tak mówi i inne koleżanki też :) emka188 odpowiedział(a) o 16:01 hmmm ,,,, może śpiew ... mam ładny głos ... nie chce więcej mówić żeby się nie chwalić ... może coś jeszcze jest Uważasz, że ktoś się myli? lub na próbę kilka sztuk, bo w tekstach nie wiem, gdzie się kończy rock, a zaczyna metal ;-))).Wybrałem do zaprezentowania tyko jakiś obszar z tego, co piszę, tematyka i forma jest dużo wolę pisać do muzyki, najlepiej jak dostanę prymkę wokalną, może być nawet po tajsku ;-).Konrad Alamakonrad-wawa@ o D n a-I-Niewypowiedziane słowa dręczą CiePrześladują jak najgorszy koszmarZ dawnych lat!Czemu stałeś i nie otworzyłeś ust?Bałeś się wtedy, boisz się dziś?!...wstyd ci ?!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!-II-Jesteś jak zaszczuty zwierz, jak zgnieciony śmiećNie masz już nic, pozbawiono Cię prawUbezwłasnowolniono Cie!Nie masz już zdania, twój głos nic nie jest wartJesteś zerem, jesteś jak wrakWypij winy, aż do dna!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!-III-Ukarano Cię za chęć, za to, że chceszNie masz prawa miećMasz się czołgać i bać!Spełniasz komendy jak piesW oczach masz strach i lęk... zgiąłeś się!? Yee!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!A r m a g e d o n-I-Widziałem jakW telewizji na ołtarzu obcinają głowęSplugawili wiarę, wypaczyli jąKiedyś wszystko było jasneKiedyś winny był SaracenA dziś, kto?A dziś czy to coś innego?Toteż w imię wiaryTrupów cały światREF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brak-II-Bóg jest jeden, jak Go zwiesz...Bóg potępi taką wiarę"Nie zabijaj" -uczył CięPrzykazanie wypaczonePrzykazanie, z którego uczyniono hurtModlą się o brońSzczycą się skalpamiZabić- to jak splunąć -niewierna krewSzatan przy nich aniołem jestREF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brak-III-Może jaDziś ogłoszę się duchownymStworzę własną armięNa niewiernych zbiorę sięBiblią wytłumaczę każde złoBędę toczył bój o dobro, przelewającSzarą krewSzatan za pan bratBędzie piękny, piękny światTego chcesz?!REF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brakD e z e r t e r-I-Zapatrzyłeś się na życieZapomniałeś o tym, żeWszystko wokółTo nie senNie wiesz, czemuMasz się baćCzemu jesteśZbiegiem już od latNie wiesz, kto tuKogo w ręku maPoza życiaDroga jestCzęściej płaciszNiż ci zdaje sięREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw-II-Sto problemówZ tobą tonieNie pomagaszI tak sobieNie udawajŻe chcesz żyćTy chceszZaćpać albo pićKażda drogaMa wskazówki dwieMożna iśćDo przoduAlbo zawszeCofać sięREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw-III-Wciąż podnosiszWielki krzykMówisz o tymJak chcesz żyćTo twójNierealny planTo wyssanyZ mlekiem matki strachSamo nic nieZmieni sięNie wystarczy miećSam zamiarJeszcze trzebaWalczyć chciećREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw. . .B u r z a. . .-I-Amnezję w głowie stworzyłem sobie samSą chwile, których nie chcę znaćSzczera prawda zawsze dla mnie miała gorzki smakKtoś powiedział, że ona zawsze leży pośrodkuOn to kłamstwo musiał mieć we krwiJa rozróżniam biel i czerń i w skrajnościach topię sięREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd-II-Stroję myśli w głowie swej, jak w gitarze struny szarpię jeŻycie składa się z drobiazgów, a nie z wielkich datNie żyjemy na bezludnej wyspie, obok siebie jakoś takSzkoda tylko, że nie widzisz tego, jaki jestem samW Twoim sercu płynie lodowata krew, pozbawiłaś uczuć sięJuż zamarzasz, pośpiesz sięREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd-III-Poddaję analizie życie swe, obciążam pytaniami no i [CENZURA] z tego jestWidzimy sens patrząc wstecz, a żyjemy naprzód, jak to jestNiełatwo jest na sobie wydać sąd, gdzie teraz ja popełniłem błądDlaczego tak już jest, że każda moja chęć budzi w Tobie wstrętTwoje słowa, gesty ciągle zabiją mnieJestem słaby, nienawidzę sieREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd...Jestem młody, niewiele znamSiedem lat dopiero mamTeraz czekam na te tłusteChoć i te darowane cudem są...,gdy się kocha, to i burze piękne sąN i e T a k-I-Zamykasz się na spustów stoZrywasz się na każdy szelest, każdy krokW ukryciu żyjesz jak dzikie zwierzę już od latBo Ciebie jednego nie rozumie światTwierdzisz, że ludzie oszukali CięŻe wszystko inne miało byćREF:Powiedz wreszcie nie, niech będzie tak jak chceszKiedyś wstać i na ziemi ujrzeć raj-II-To prawda, ja też zawiodłem sięOszukali również mnie, lecz nie poddaję sięA Ty umierasz, bo myślisz, że jesteś samJest wielu takich jak Ty i jaRozejrzyj sięMożemy razem zbudować naszych marzeń światREF:Powiedz wreszcie nie, niech będzie tak jak chceszKiedyś wstać i na ziemi ujrzeć rajO c z y-I-Idźmy jużKażde w swoją stronęBo nie łączy Nas już nicTylko Twoje oczyPełne łezPowstrzymują mnieAle już za chwilęGdy odwrócę sięNie powrócę tuREF:Mam w sercu dużo miejscDo których nie zagląda czasNie naruszy ich już nicGdy przestanie padać deszczI nie będą kapać łzyPrzed oczami Twoje oczy będę miał-II-Winą obarczamy sięZbędny żalWypaliło sięTo, co grzało NasJuż nie stójmy takRozejdźmy sięPada deszczTo i dobrzeBo nie widać moich łezREF:Mam w sercu dużo miejscDo których nie zagląda czasNie naruszy ich już nicGdy przestanie padać deszczI nie będą kapać łzyPrzed oczami Twoje oczy będę miałG a n g r e n a-I-Wojna w telewizji fajna jestOd patrzenia nie umiera sięCzy nienawiść ma granice swe?Czy fanatyzm już religią jest?Czy już taki w normie stan?Ktoś na wojnie kasę maBomby za milionyRozrywają biedne domyTak jak na ekranie w grachREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?-II-Tyle wojen już za namiCzy ktoś widział gdzieś wygranych?Jakie dziś wartości pochowamy?Brak porządku, brak rozsądkuTo cechuje światJakie jutro czeka nas?Nic na lepsze już nie idzieWszystko lepsze gdzieś w nas ginieA na froncie wciąż bez zmianREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?-III-Wojna w telewizji ciągle trwaPrzywykliśmy już do stratNie ma o czym mówićPrzecież to już znaszBomby wybuchająLudzie umierająNic nie zmienia sięCoraz więcej terrorystówTylko rodzi sięREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?S . O . S .-I-Już w rozkwicieNieudany projekt padłTo nie u nasW cnocie życieI przykładny rautDziś już nie wiem samOdkąd to już mamREF:Tak uległemTak poddałem sięChoć nie chciałemOpętała mnieBo to diabełNie kobieta jestOnaSex na pierwsze maA na drugieJeszcze raz!Jeszcze raz!Jeszcze raz!Jeszcze raz!-II-Nasze życieJest jak notoryczny balKiedyś byłem singielCiągle samDziś w duecieJak na lonżyZakręcony za nią gnamREF:Tak uległemTak poddałem sięChoć nie chciałemOpętała mnieBo to diabełNie kobieta jestOnaSex na pierwsze maA na drugieJeszcze raz!Jeszcze raz!Jeszcze raz!Jeszcze dwa!D e b e tINTRO:Ja to wiem, ja to wiem, ja to wiem... !-I-Mógłbyś mi przyrzec, że to ma sensRozglądam się, widzę, żeNic nie jest proste tak, jak chcęREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz ,kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, nie obchodzi mnie-II-Jakoś nie wierzę w to, że wolność jestWoda droga, tania krewCzłowiek nie jest tym, kim jestREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz ,kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz , nie obchodzi mnie-III-Możesz brać to, co chcesz, tanio jestPromocja daje, a więc bierzWięcej oddasz, niż i zjeszREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, nie obchodzi mnie*Słowa zabićPrawdy nicNie ma granicLiczę łzyMorze jestJaka miłość?Nie ma jejMój rachunek?Nie ma cięA A-I-Chciałeś schować się w butelce, nie udało sięCałe życie popłynęło, a Ty z nimPomnożyłeś straty i Ci wyszłoZamiast wzbić się, topisz sięREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-II-Boisz się wytrzeźwieć, pielęgnujesz w sobie strachZ dnem butelki nie zostajesz sam na samMasz już w sobie procent wódki i 60 procent dnaBiałe myszki będą z Tobą spaćREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-III-Potrzebujesz wstać, ale najpierw musisz paśćGłowę słabą masz do picia jak i życiaTwój organizm to jest wrakA delirium Twoje jaREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-IV-Nie masz co się droczyćTy się już nie stoczyszTy dotknąłeś dnaPowstań do AAREF:Jak żeś głupi, to się trzęśJak żeś głupi, to se cierpJak żeś głupi, to się leczP r ó ż n i a-I-W obłoku woliKruszę twarzZabieram siebiePrzestaję trwaćW drodze doTego, coUtraciłem jużNastępni sąObejmuję światNie mogę staćSerce ma kacWszystko w życiuDo tego dniaREF:Odrzucone serceKtórego nie wypełni nicTak mocno nigdy wcześniejNie kochał go niktOdrzucone sercePrzestaje bić-II-Zataczam życiem łukOdprowadzam senWyzbyty złudzeńCzuję, żeMarzeniami upiłem sieJestem samCiebie brakW dniu ukryta nocBolesny czasTrudno byćJedyna maBliska daleko gdzieśZabrałaś sensREF:Odrzucone serceKtórego nie wypełni nicTak mocno nigdy wcześniejNie kochał go niktOdrzucone sercePrzestało bićK a i n , A b e l i J a-I-Lekkie życie, Ciężka duszaI ten nieobecny czasOdłączony od ciała, wygaszony piecZimne serce i zastygła krewW oczach morze, w głowie wiatrPołamany los, na bezludnej wyspieTak bezradny jestREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-II-Nie ta droga, pełna złaI wyparty siebie samDużo trudnych lat, mało prostych prawdA najwięcej samotności w sobie maszSam ty sobie nie potrafiszW oczy spojrzeć, choćby razTwarzą w twarzREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-III-Potępiony na wieki, przez dzieńI zrodzony w bólu pechRoztrzęsiona dusza tylko wie, co to znaczyCo to tak naprawdę jest, śmierć za śmierćJuż odchodzisz, to znów wracaszDo tych dni, kiedy jeszczeMogłeś żyćREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-IV-Już purpurą zaszła twarzI człowieka jest już brakPozbawiony tchnień, każdy już następny dzieńCzym od ciebie różnię sięNa poprawę ani ty, ani on, ani jaJakim prawem w Boga gra6-te jeszcze znamREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z niego słówKtórych tak ci teraz brakCzy niewinny w sobie był?Kto popełnił tutaj błąd?Jakim prawem taki sąd!S o n d a-I-I o co ta pozaI o co te łzyI o co ten żalI o co ten krzykREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-II-I na co mi teatrI na co Twa graI na co Ci jaI na co to NamREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-III-I przez co te wzlotyI przez co te spadkiI przez co Twe smutyI przez co Twe gadkiREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-IV-I za co Ty miI za co Ci jaI za co ten koniecI za co ta łzaREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nicA p o k a l i p s aINTRO:Wszystko już zatarło sięW grzechu połączyło sięCo moralne i nieprawe jestJednym okazało się-I-Na płaszczyźnie dobra- złaCoraz mniej już widzę zmianI przestaję wierzyć w toŻe tu zmartwychwstanie jeszcze ktośREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-II-Coraz mniej już różni toCo to jest dziś- dobro, a co złoI nadziei mam już mniejŻe coś tutaj zmieni sięREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-III-Im bardziej mi czas uciekaTym mniej wierzę w człowiekaZauważam, że ktoś tutaj jednak chyba źlePrzepowiedział kresREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-IV-Im więcej mam latTym mniej rozumiem ten światGdzie w obliczu końca dniGolgota nie wystarczy, aby wiecznie żyćREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi sięP a t r i o t a-I-Jak teledysk zmontowane scenyTak okropne rzeczy w telewizji namNa ulicy pustka, stoję samDziś na wojnę poszedł cały krajStraty większe, niż te zyskiA prezydent mówi, że to dobrzeBo zwalczamy złoSama walka jest już złaREF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć krew-II-Jak słup soli wbity w ziemięNie rozumiem tego, co się wokół dziejeJak nie płakać mamKiedy słyszę, jak nadaje radio namKolejnego Patriotę rozwalono tamA prezydent mówi, że to dobrzeBo ofiary muszą byćCzemu tylko on chce żyć?REF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć krew-III-Ja na jednej nodze, tak przemierzam światJuż na baczność nie potrafię staćKule dwie zatrzymały mnieNa pustynną burzę coraz mniej się rwieNa apelu poległych miejsce TweA prezydent mówi, że to dobrzeBo dla innych miejsce jestKiedy on nadstawi pierś?REF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć na próbę kilka sztuk, bo nie wiem, gdzie się kończy rock, a zaczyna metal ;-))).Wybrałem do zaprezentowania tyko jakiś obszar z tego, co piszę, tematyka i forma jest dużo wolę pisać do muzyki, najlepiej jak dostanę prymkę wokalną, może być nawet po tajsku ;-).Konrad Alamakonrad-wawa@ o D n a-I-Niewypowiedziane słowa dręczą CiePrześladują jak najgorszy koszmarZ dawnych lat!Czemu stałeś i nie otworzyłeś ust?Bałeś się wtedy, boisz się dziś?!...wstyd ci ?!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!-II-Jesteś jak zaszczuty zwierz, jak zgnieciony śmiećNie masz już nic, pozbawiono Cię prawUbezwłasnowolniono Cie!Nie masz już zdania, twój głos nic nie jest wartJesteś zerem, jesteś jak wrakWypij winy, aż do dna!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!-III-Ukarano Cię za chęć, za to, że chceszNie masz prawa miećMasz się czołgać i bać!Spełniasz komendy jak piesW oczach masz strach i lęk... zgiąłeś się!? Yee!REF:Słabe istoty, słaby mają startBardzo bolesny życiowy światRuska ruletka więcej ma szansNie szarp się!Na dnie - nie ma już dna!A r m a g e d o n-I-Widziałem jakW telewizji na ołtarzu obcinają głowęSplugawili wiarę, wypaczyli jąKiedyś wszystko było jasneKiedyś winny był SaracenA dziś, kto?A dziś czy to coś innego?Toteż w imię wiaryTrupów cały światREF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brak-II-Bóg jest jeden, jak Go zwiesz...Bóg potępi taką wiarę"Nie zabijaj" -uczył CięPrzykazanie wypaczonePrzykazanie, z którego uczyniono hurtModlą się o brońSzczycą się skalpamiZabić- to jak splunąć -niewierna krewSzatan przy nich aniołem jestREF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brak-III-Może jaDziś ogłoszę się duchownymStworzę własną armięNa niewiernych zbiorę sięBiblią wytłumaczę każde złoBędę toczył bój o dobro, przelewającSzarą krewSzatan za pan bratBędzie piękny, piękny światTego chcesz?!REF:Ci oddani BoguCi wierniO wielkość Boga biją sięMózgi sprane wiarąJuż świętości brakD e z e r t e r-I-Zapatrzyłeś się na życieZapomniałeś o tym, żeWszystko wokółTo nie senNie wiesz, czemuMasz się baćCzemu jesteśZbiegiem już od latNie wiesz, kto tuKogo w ręku maPoza życiaDroga jestCzęściej płaciszNiż ci zdaje sięREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw-II-Sto problemówZ tobą tonieNie pomagaszI tak sobieNie udawajŻe chcesz żyćTy chceszZaćpać albo pićKażda drogaMa wskazówki dwieMożna iśćDo przoduAlbo zawszeCofać sięREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw-III-Wciąż podnosiszWielki krzykMówisz o tymJak chcesz żyćTo twójNierealny planTo wyssanyZ mlekiem matki strachSamo nic nieZmieni sięNie wystarczy miećSam zamiarJeszcze trzebaWalczyć chciećREF:Jesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz prawJesteś sobąJesteś samNie znasz życiaNie masz praw. . .B u r z a. . .-I-Amnezję w głowie stworzyłem sobie samSą chwile, których nie chcę znaćSzczera prawda zawsze dla mnie miała gorzki smakKtoś powiedział, że ona zawsze leży pośrodkuOn to kłamstwo musiał mieć we krwiJa rozróżniam biel i czerń i w skrajnościach topię sięREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd-II-Stroję myśli w głowie swej, jak w gitarze struny szarpię jeŻycie składa się z drobiazgów, a nie z wielkich datNie żyjemy na bezludnej wyspie, obok siebie jakoś takSzkoda tylko, że nie widzisz tego, jaki jestem samW Twoim sercu płynie lodowata krew, pozbawiłaś uczuć sięJuż zamarzasz, pośpiesz sięREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd-III-Poddaję analizie życie swe, obciążam pytaniami no i [CENZURA] z tego jestWidzimy sens patrząc wstecz, a żyjemy naprzód, jak to jestNiełatwo jest na sobie wydać sąd, gdzie teraz ja popełniłem błądDlaczego tak już jest, że każda moja chęć budzi w Tobie wstrętTwoje słowa, gesty ciągle zabiją mnieJestem słaby, nienawidzę sieREF:Moja herezja na co się zdaNieprzespane noce, zmarnowany czasKomu to potrzebne, te kilka prawd...Jestem młody, niewiele znamSiedem lat dopiero mamTeraz czekam na te tłusteChoć i te darowane cudem są...,gdy się kocha, to i burze piękne sąN i e T a k-I-Zamykasz się na spustów stoZrywasz się na każdy szelest, każdy krokW ukryciu żyjesz jak dzikie zwierzę już od latBo Ciebie jednego nie rozumie światTwierdzisz, że ludzie oszukali CięŻe wszystko inne miało byćREF:Powiedz wreszcie nie, niech będzie tak jak chceszKiedyś wstać i na ziemi ujrzeć raj-II-To prawda, ja też zawiodłem sięOszukali również mnie, lecz nie poddaję sięA Ty umierasz, bo myślisz, że jesteś samJest wielu takich jak Ty i jaRozejrzyj sięMożemy razem zbudować naszych marzeń światREF:Powiedz wreszcie nie, niech będzie tak jak chceszKiedyś wstać i na ziemi ujrzeć rajO c z y -I-Idźmy jużKażde w swoją stronęBo nie łączy nas już nicTylko twoje oczyPełne łezPowstrzymują mnieAle już za chwilęGdy odwrócę sięNie powrócę tuREF:Mam w sercu dużo miejscDo których nie zagląda czasNie naruszy ich już nicGdy przestanie padać deszczI nie będą kapać łzyPrzed oczami twoje oczy będę miał-II-Winą obarczamy sięZbędny żalWypaliło sięTo, co grzało nasJuż nie stójmy takRozejdźmy sięPada deszczTo i dobrzeBo nie widać moich łezREF:Mam w sercu dużo miejscDo których nie zagląda czasNie naruszy ich już nicGdy przestanie padać deszczI nie będą kapać łzyPrzed oczami twoje oczy będę miałG a n g r e n a-I-Wojna w telewizji fajna jestOd patrzenia nie umiera sięCzy nienawiść ma granice swe?Czy fanatyzm już religią jest?Czy już taki w normie stan?Ktoś na wojnie kasę maBomby za milionyRozrywają biedne domyTak jak na ekranie w grachREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?-II-Tyle wojen już za namiCzy ktoś widział gdzieś wygranych?Jakie dziś wartości pochowamy?Brak porządku, brak rozsądkuTo cechuje światJakie jutro czeka nas?Nic na lepsze już nie idzieWszystko lepsze gdzieś w nas ginieA na froncie wciąż bez zmianREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?-III-Wojna w telewizji ciągle trwaPrzywykliśmy już do stratNie ma o czym mówićPrzecież to już znaszBomby wybuchająLudzie umierająNic nie zmienia sięCoraz więcej terrorystówTylko rodzi sięREF:Wielcy tego ŚwiataWielcy ponad stanMają w dupie cały ŚwiatA ty jak?D e b e tINTRO:Ja to wiem, ja to wiem, ja to wiem... !-I-Mógłbyś mi przyrzec, że to ma sensRozglądam się, widzę, żeNic nie jest proste tak, jak chcęREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz ,kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, nie obchodzi mnie-II-Jakoś nie wierzę w to, że wolność jestWoda droga, tania krewCzłowiek nie jest tym, kim jestREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz ,kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz , nie obchodzi mnie-III-Możesz brać to, co chcesz, tanio jestPromocja daje, a więc bierzWięcej oddasz, niż i zjeszREF:Uwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, kto to wieUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, będzie źleUwolniłem życie, uwolniłem jeCo z nim zrobisz, nie obchodzi mnie*Słowa zabićPrawdy nicNie ma granicLiczę łzyMorze jestJaka miłość?Nie ma jejMój rachunek?Nie ma cięA A-I-Chciałeś schować się w butelce, nie udało sięCałe życie popłynęło, a Ty z nimPomnożyłeś straty i Ci wyszłoZamiast wzbić się, topisz sięREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-II-Boisz się wytrzeźwieć, pielęgnujesz w sobie strachZ dnem butelki nie zostajesz sam na samMasz już w sobie procent wódki i 60 procent dnaBiałe myszki będą z Tobą spaćREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-III-Potrzebujesz wstać, ale najpierw musisz paśćGłowę słabą masz do picia jak i życiaTwój organizm to jest wrakA delirium Twoje jaREF:Jakżeś głupi, to się trzęśJakżeś głupi, to se cierpJakżeś głupi, to się lecz-IV-Nie masz co się droczyćTy się już nie stoczyszTy dotknąłeś dnaPowstań do AAREF:Jak żeś głupi, to się trzęśJak żeś głupi, to se cierpJak żeś głupi, to się leczK a i n , A b e l i J a-I-Lekkie życie, Ciężka duszaI ten nieobecny czasOdłączony od ciała, wygaszony piecZimne serce i zastygła krewW oczach morze, w głowie wiatrPołamany los, na bezludnej wyspieTak bezradny jestREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-II-Nie ta droga, pełna złaI wyparty siebie samDużo trudnych lat, mało prostych prawdA najwięcej samotności w sobie maszSam ty sobie nie potrafiszW oczy spojrzeć, choćby razTwarzą w twarzREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-III-Potępiony na wieki, przez dzieńI zrodzony w bólu pechRoztrzęsiona dusza tylko wie, co to znaczyCo to tak naprawdę jest, śmierć za śmierćJuż odchodzisz, to znów wracaszDo tych dni, kiedy jeszczeMogłeś żyćREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z ciebie słówKtóre tak Cię mocno tnąJakie brzemię w tobie drzemie?Jakie grzechy, jaki błąd?Jakie życie, taki sąd!-IV-Już purpurą zaszła twarzI człowieka jest już brakPozbawiony tchnień, każdy już następny dzieńCzym od ciebie różnię sięNa poprawę ani ty, ani on, ani jaJakim prawem w Boga gra6-te jeszcze znamREF:Nawet konfesjonał nie wycisnął z niego słówKtórych tak ci teraz brakCzy niewinny w sobie był?Kto popełnił tutaj błąd?Jakim prawem taki sąd!A p o k a l i p s aINTRO:Wszystko już zatarło sięW grzechu połączyło sięCo moralne i nieprawe jestJednym okazało się-I-Na płaszczyźnie dobra- złaCoraz mniej już widzę zmianI przestaję wierzyć w toŻe tu zmartwychwstanie jeszcze ktośREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-II-Coraz mniej już różni toCo to jest dziś- dobro, a co złoI nadziei mam już mniejŻe coś tutaj zmieni sięREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-III-Im bardziej mi czas uciekaTym mniej wierzę w człowiekaZauważam, że ktoś tutaj jednak chyba źlePrzepowiedział kresREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi się-IV-Im więcej mam latTym mniej rozumiem ten światGdzie w obliczu końca dniGolgota nie wystarczy, aby wiecznie żyćREF:To nie jest mój domTo nie jest mój schronI to, co martwi mnieTo nie jest miejsce meA na lepsze ...nie zanosi sięP a t r i o t a-I-Jak teledysk zmontowane scenyTak okropne rzeczy w telewizji namNa ulicy pustka, stoję samDziś na wojnę poszedł cały krajStraty większe, niż te zyskiA prezydent mówi, że to dobrzeBo zwalczamy złoSama walka jest już złaREF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć krew-II-Jak słup soli wbity w ziemięNie rozumiem tego, co się wokół dziejeJak nie płakać mamKiedy słyszę, jak nadaje radio namKolejnego Patriotę rozwalono tamA prezydent mówi, że to dobrzeBo ofiary muszą byćCzemu tylko on chce żyć?REF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć krew-III-Ja na jednej nodze, tak przemierzam światJuż na baczność nie potrafię staćKule dwie zatrzymały mnieNa pustynną burzę coraz mniej się rwieNa apelu poległych miejsce TweA prezydent mówi, że to dobrzeBo dla innych miejsce jestKiedy on nadstawi pierś?REF:Moje emocje określają mnieJak mam mówić, że jest dobrzeKiedy jest mi źleDzieci płaczą... ja nie mogę graćTyle dobra nosi, tyle złaJakby każdy nowy dzień zacząć snemŁatwiej byłoby... zagłuszyć krewM e z a l i a n sINTRO:Dola i niedolaCzemu znowu z niąKto mnie tak pokarałNa co mi bolący ząb-I-Wychodzę nagi na uliceMam za sobą całe życieZ nieudana niąDziś spakuje rzeczyI ucieknę sobie stądPozostawię pusty domREF:Nowa droga jednakowaDookoła ziemiNo i znów nic się tu nie zmieniTylko jeszcze bardziej pomarszczeniUdajemy, że to to-II-Jak najdalej się wystawięAby nikt nie znalazł mnieAnonimowa drogaZ tyłu gubi śladTu i teraz mamW końcu zero stratREF:Nowa droga jednakowaDookoła ziemiNo i znów nic się tu nie zmieniTylko jeszcze bardziej pomarszczeniUdajemy, że to to-III-Z nią na nogachJa nie będę stałPowalone życieZnowu tarasuje światTo za dużoJak na jedno jaREF:Nowa droga jednakowaDookoła ziemiNo i znów nic się tu nie zmieniTylko jeszcze bardziej pomarszczeniUdajemy, że to toREF:Nowa droga jednakowaDookoła ziemiNo i znów nic się tu nie zmieniTylko jeszcze bardziej pomarszczeniUdajemy, że to toA n t y c h r y s t-I-Urodziłeś w piekle sięA na ziemi dobrem karmią CieTobie grzech tak drogi jestOd uśmiechów wciąż odpędzasz sieTy lubisz płacz i jękA tu modlić każą sieREF:Chyba wiarę zmienić czasWykastrować diabłaObciąć ogonZłamać rogiI wejść do prześwięconej wodyGdzieś na aukcjiCyrografy sprzedać sweNa pielgrzymki pójść ze dwieWyspowiadać się zawczasuI mieć odpust po wsze czasyBo tu nikt nie skusi sieBo tu jabłko, w każdym domu jest-II-Wysłało Cię tu złoA tu chrzcić Cię chcąTuż za skórą diabła twarzDo kościoła już awersję maszLubisz, kiedy jesteś złyA tu grzecznym każą byćREF:Chyba wiarę zmienić czasWykastrować diabłaObciąć ogonZłamać rogiI wejść do prześwięconej wodyGdzieś na aukcjiCyrografy sprzedać sweNa pielgrzymki pójść ze dwieWyspowiadać się zawczasuI mieć odpust po wsze czasyBo tu nikt nie skusi sięBo tu jabłko, w każdym domu jestK U K L U X K L A N-I-Dziś w AsfalcieKtoś tu zrobił dziuręKtoś Go opluł, ktoś Go skopałTylko jeszcze czegoś brakREF:Jaki rasizm, jaki nazizmJakie uprzedzenia w nasParę minut jeszcze maszPakuj paczki i stąd zjazd-II-Ktoś wykrzyczał dzisiaj, żeKażdy musi swoje miejsce znaćKażdy musi wiedzieć, żePolska na kolory dzieli sięREF:Jaki rasizm, jaki nazizmJakie uprzedzenia w nasParę minut jeszcze maszPakuj paczki i stąd zjazd-III-Nasza Polska nie jest złaTuż za rogiem ku klux klanA pod sejmem wojna trwaGórnik bije tylko PsaREF:Jaki rasizm, jaki nazizmJakie uprzedzenia w nasParę minut jeszcze maszPakuj paczki i stąd zjazd-IV-Do Europy równo gnaCały wystrojony naród naszW reku baseball, a na nodze glanCzego to na drogę życzyć wamREF:Jaki rasizm, jaki nazizmJakie uprzedzenia w nasParę minut jeszcze maszPakuj paczki i stąd zjazdD w a Ś w i a t y-I-Tak pozornie to, to samo Narodziny, no i śmierć Cała jednak reszta Inna to już jest Pierwszy ma sens życia Drugi ledwie chęć przeżycia Pierwszy, może sobie kupić drugiego Drugi, nie ma do pierwszego REF:Czemu tak to jest...? Jedni wszystko...Inni łzami smarowany chleb Kto proporcje stworzył te? Czy to kiedyś zmieni się? Jaka sprawiedliwość tutaj jest? Pytam się! -II-Obok siebie żyją A tak różnią się Choć w jednego Boga O co inne modlą się Jeden jest spokojny Drugi denerwuje się Jeden liczy same zyski Drugi tylko straty swe REF:Czemu tak to jest...? Jedni wszystko...Inni łzami smarowany chleb Kto proporcje stworzył te? Czy to kiedyś zmieni się? Jaka sprawiedliwość tutaj jest? Pytam się! L e p s z y Ś w i a t-I-Czasem mam już dośćPretensje ciągłe, bezzasadne maszCzłowiek stara się, wychodzi z siebieAby jeść w domu było coCzy to moja wina?Że nie starcza na nic więcejREF:Zbudowali nam ten lepszy światNie ma kartek i pieniędzy teżMarzyć mogę tylko jeszcze więcejDotykając wystawowych szyb-II-Chcę ci dać cały światI wychodzi z tego nicTy masz znów pretensje, bo zawodzę CięNie tak miał wyglądać facet Twoich snówW domu nieobecny, harujący tak, jak wółREF:Zbudowali nam ten lepszy światNie ma kartek i pieniędzy teżMarzyć mogę tylko jeszcze więcejDotykając wystawowych szybR e v o l t a-I-Czym ma porwać dzisiaj śpiew?No i kogo, przecież czasy już zupełnie nie są teZ czym na ustach dzisiaj biecSkoro inna jest ta nowa krewREF:Autobiografia już nie taka dzisiaj jestNa co komu bycie sobą okazuje sięMniej niż zero nie ma już wartości swejA Dorosłe Dzieci poszły sobie gdzieśPrzeżyć to samemu, niemożliwe jestPokolenia hymnów mamy, jakby coraz mniej-II-Gdzie podziały się te dobre słowa?Za którymi całe młode pokolenie ma się schowaćZ czym na ustach dzisiaj walczyć maNo i o co, skoro wszystko maREF:Autobiografia już nie taka dzisiaj jestNa co komu bycie sobą okazuje sięMniej niż zero nie ma już wartości swejA Dorosłe Dzieci poszły sobie gdzieśPrzeżyć to samemu, niemożliwe jestPokolenia hymnów mamy, jakby coraz mniej P r ó ż n i a-I-W obłoku woliKruszę twarzZabieram siebiePrzestaję trwaćW drodze doTego, coUtraciłem jużNastępni sąObejmuję światNie mogę staćSerce ma kacWszystko w życiuDo tego dniaREF:Odrzucone serceKtórego nie wypełni nicTak mocno nigdy wcześniejNie kochał go niktOdrzucone sercePrzestaje bić-II-Zataczam życiem łukOdprowadzam senWyzbyty złudzeńCzuję, żeMarzeniami upiłem sieJestem samCiebie brakW dniu ukryta nocBolesny czasTrudno byćJedyna maBliska daleko gdzieśZabrałaś sensREF:Odrzucone serceKtórego nie wypełni nicTak mocno nigdy wcześniejNie kochał go niktOdrzucone sercePrzestało bićS o n d a-I-I o co ta pozaI o co te łzyI o co ten żalI o co ten krzykREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-II-I na co mi teatrI na co Twa graI na co Ci jaI na co to NamREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-III-I przez co te wzlotyI przez co te spadkiI przez co Twe smutyI przez co Twe gadkiREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic-IV-I za co Ty miI za co Ci jaI za co ten koniecI za co ta łzaREF:Już nie wiem, czy wieszNie liczy się nicZwiązane me oczyNie widzą już nic Zablokuj Zgłoś tiff • 9 miesięcy temuRozmówca! Od zawsze potrafiłeś rozmawiać. Znajdowałeś w każdej sytuacji temat do rozmowy. Nikt się z Tobą nie nudzi. Z łatwością poznajesz innych ludzi. Ten talent przyda Ci się i to nie jeden raz. Odpowiedz Zablokuj Zgłoś Kornelia88lolo • 5 lat temuDoskonale śpiewasz! Może jeszcze tego nie wiedziałeś, ale naprawdę potrafisz śpiewać! Od najmłodszych lat MYŚLAŁEŚ, ABY WYSTĘPOWAĆ NA SCENIE. Nie zmarnuj tego talentu, bo jest wyjątkowy!To co caps lockiem nie prawda xD Odpowiedz1